Kwiecień miesiącem pamięci

Spread the love

Uczniowie klas trzecich po szkole podstawowej uczestniczyli w wycieczce edukacyjnej do Muzeum Auschwitz-Birkenau. Przejście przez autentyczny teren byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady było nie tylko cenną lekcją historii, ale też ważnym osobistym doświadczeniem.

Osobiste zagłębienie się w historię i przestrzeń Auschwitz stawia po powrocie, przed każdym z nas, wiele niepokojących pytań…Oto kilka cytatów z powycieczkowych refleksji:

(…)Idziemy. Buty w błocie, słuchawki założone na czapki, głowy spuszone. Stawialiśmy kroki po niekształtnych kamieniach drogi na dziedzińcu, by dotrzeć do słynnej bramy, otwierającej przestrzeń obozu macierzystego. Nad nami napis – Arbeit macht frei – praca czyni wolnym. Ilu nieświadomym, przyszłym więźniom kłamstwo dało nadzieję na przeżycie? Nam dało jedynie strach. Powoli kłębiące się dreszcze na dole kręgosłupa.
Od przejścia przez monumentalny symbol zagłady, gula w gardle i obcość w sercu stopniowo się nasilały. Po wejściu momentalnie zamurowała mnie normalność obozowych bloków; przyziemność ceglanych budowli, prosta architektura, ozdobny numer na lampie przy wejściu do klatki. Wydawało mi się, że budynki powinny być zniszczone, brudne, obskurne, kwadratowe, w niczym niepodobne do domu. Taki obraz, by mnie zdziwił mniej. W takich blokach mogliby mieszkać nawet teraz, kompleks przypominał osiedle. Z zimna i pluchy międzyblokowych uliczek przechodziliśmy do wystaw w środku budynków. Uczucia wahały się jak temperatura między pomieszczeniami, a dworem. Drżenie świadomości. Powolne odrealnienie, z każdym kolejnym pokojem. Uginające się nogi. Mijaliśmy się w ciszy(…) Basia.

(…) Myślę, że cytat pana Georgea Santayany: Kto nie pamięta historii, skazany jest na jej ponowne przeżycie jest bardzo trafny, jednak sama pamięć nie wystarczy. Potrzebne jest też współczucie, aby ta pamięć niosła ze sobą emocje i przemyślenia, które nie pozwolą ludzkości na powtórzenie tego ogromnego błędu(…) Paweł

(…)Ponowne odwiedzenie obozu okazało się dla mnie trudniejsze niż myślałam(…) Monika